28 czerwca br., tuż po zakończeniu roku szkolnego, dzieci ze Szkoły nr 23, które w zeszłym roku oraz dwa lata temu przystąpiły do Pierwszej Komunii świętej, udały się wraz z rodzinami do Krakowa, by podziękować Panu Bogu za ten wielki Dar w naszym życiu. Nie mogliśmy pojechać wcześniej z racji obostrzeń pandemicznych.
Wyjechaliśmy z Radomia we wtorkowy poranek bardzo wcześnie, o godzinie 6:15, i po kilku godzinach dojechaliśmy na miejsce.
O godzinie 11:00 mieliśmy uroczystą Mszę świętą dziękczynną w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach (przy Cudownym Obrazie Jezusa Miłosiernego i przy trumience św. Siostry Faustyny), a po niej odśpiewaliśmy Litanię do Serca Pana Jezusa przed wystawionym Najświętszym Sakramentem, który od godz. 12:00 siostry Matki Bożej Miłosierdzia adorują w ciszy. Śpiewy, czytania i wezwania modlitwy wiernych obstawiliśmy prawie tak, jak w Dniu I Komunii świętej. Naprawdę super nam poszło.
Po Eucharystii udaliśmy się na prelekcję, czyli wykład jednej z sióstr zakonnych. Tematem była historia życia Świętej Siostry Faustyny Kowalskiej, która wiele razy spotkała się z Panem Jezusem Miłosiernym. Objawiał się On jej wielokrotnie
i zapewniał, że Pan Bóg jest samą Miłością i Miłosierdziem i przebacza grzesznikom, jeśli żałują za swoje grzechy. Siostra Faustyna zapisywała słowa Pana Jezusa w Dzienniczku, który prowadziła.
Dzienniczek został przetłumaczony na ponad 40 języków, a Siostra Faustyna tym samym stała się najpopularniejszą polską pisarką.
Po prelekcji mieliśmy chwilę wolnego na zwiedzanie Sanktuarium, Bazyliki. Wielu z nas weszło na wieżę widokową,
bo zobaczyć Kraków spod nieba.
Następnie udaliśmy się na Białe Morza, gdzie znajduje się Sanktuarium św. Jana Pawła II – Wielkiego Papieża Polaka.
To wspaniałe miejsce, gdzie znajduje się sutanna, którą Papież miał na sobie w czasie zamachu na swoje życie. Sutanna nigdy nie została wyprana i znajdują się na niej ślady krwi Papieża. Papież zawdzięczał swoje ocalenie Matce Bożej Fatimskiej.
W Sanktuarium św. Jana Pawła II odmówiliśmy Koronkę do Bożego Miłosierdzia. Także przed Najświętszym Sakramentem. W ten sposób uzyskaliśmy odpust zupełny, który jedni ofiarowali za siebie, a inni za konkretną zmarłą osobę.
Od godziny 16:00 mieliśmy czas zupełnie wolny na piękny Kraków, na spacery po Rynku, Wawelu i Sukiennicach. Czas na lody i bycie razem.
To była wspaniała pielgrzymka. Dowiedziałam się wielu ciekawych rzeczy, ale najważniejsze było to, że mogłam podziękować Panu Bogu za I Komunię świętą i za Rocznicę I Komunii świętej i za to, że Pan Bóg nas ZAWSZE
kocha i bardzo pragnie, byśmy zawsze byli blisko Niego przyjmując często Komunię świętą.
Amelia Faryna